Jesteśmy przynętą, kochanie! 22.04

Jesteśmy przynętą, kochanie! 22.04

Pokaz spektaklu „Jesteśmy przynętą, kochanie!” w ramach warsztatów teatru dokumentalnego TO MIASTO TO MOJA OPOWIEŚĆ. 22 kwietnia, sala kina Fenix, godz. 18.00. Po spektaklu odbędzie się spotkanie z twórcami.

„Brak prądu w centrum miasta. Milicja strzela do protestujących farbą fluorescencyjną, żeby byli łatwymi celami w ciemnościach.”

Natasza/ Helena Ganjalyan
Dante/ Filip Kosior
Marcin/ Mateusz Mosiewicz

Reżyseria i dramaturgia: Agnieszka Wąsikowska
tekst: Marcin Kundera / Agnieszka Wąsikowska / kreacja zbiorowa
video: Marcin Kundera
scenografia i kostiumy: Małgorzata Iwaniuk
reżyseria światła: Paulina Góral
montaż muzyki: Jan Pałys

Spektakl skierowany jest do widzów powyżej 12 roku życia

„Jesteśmy przynętą, kochanie!”* to dokumentalny projekt teatralny w przeważającej części oparty na wspomnieniach i relacjach z Majdanu**. Tekst został stworzony z fragmentów dzienników prowadzonych przez Marcina oraz jego rozmów z Dantem i Nataszą, z improwizacji aktorskich opartych na tekstach i materiałach video. Z Marcinem, który był z nami na większości prób. Niezwykle ważnym elementem pracy nad przedstawieniem był fakt, że każdy z aktorów poznał „swojego bohatera, mógł z nim porozmawiać (z Nataszą na Facebooku, z Dantem przez Skype’a), i z tego spotkania zbudować świat. Spróbować dotrzeć do odpowiedzi na pytanie o początek rewolucji dla każdego z nich. O to, co zmieniła. Na pytania o odwagę. O bezradność. Samotność. Siłę.

„Jesteśmy przynętą, kochanie!” to opowieść o tęsknocie za rewolucją. Za placem, na którym czujemy się w pewien absurdalny sposób bezpieczni. Myślimy, że normalny jest pokój – a co, jeśli normalna jest wojna? Co, jeśli tylko rewolucja daje schronienie, poczucie bezpieczeństwa, sens i cel w życiu? Marcin, Dante, Natasza. Przedstawiamy Wam trójkę młodych ludzi, którzy spędzili na Majdanie kilka tygodni swojego życia. Poznali się, zaufali. Którzy znaleźli tam siebie i uwierzyli, że ich wolność jest możliwa. Oczywiście walczyli o Ukrainę – ale również, a może przede wszystkim, o własną przestrzeń, wolność. O prawo do życia w taki sposób, który uznają za słuszny. O prawo do mówienia tego, co chcą powiedzieć. Ale to się skończyło. Ktoś w końcu te barykady posprzątał. Ktoś zdecydował o końcu rewolucji. Jakieś decyzje zostały podjęte, a nasze pragnienie wolności wcale nie zostało ugaszone. Trzeba było wrócić do siebie – tylko gdzie to teraz jest?

Zostaliśmy odbarykadowani, ktoś tu nas oszukał. I co dalej z nimi – z tymi ludźmi na placach? Wyjdźmy z założenia, że rewolucja to porządek, a rzeczywistość to świat postawiony do góry nogami.

Scenariusz spektaklu został nagrodzony w III konkursie OFF: PREMIERY / PREZENTACJE organizowanym przez Teatr Ósmego Dnia w Poznaniu.

* tytuł pożyczony od Elfriede Jelinek – jej debiutancka powieść stała się dla nas punktem wyjścia do myślenia o projekcie
** w spektaklu wykorzystane zostały fragmenty „Przyjdzie Mordor i nas zjeczyli tajna historia Słowian” Ziemowita Szczerka oraz fragmenty utworów: „Angels” Robbiego Williamsa, „What’s up” Non 4 Blondes oraz „Sweet Unrest” Apparat

Projekt warsztatów teatru dokumentalnego TO MIASTO TO MOJA OPOWIEŚĆ otrzymał dofinansowanie w ramach konkursu Małe Granty 2017.

TO MIASTO TO MOJA OPOWIEŚĆ to kompleksowy projekt dotyczący teatru dokumentalnego. Złożony z cyklu warsztatów (aktorskich, scenariopsarskich), których efektem będzie pokaz work in progress spektaklu opartego na historiach łowiczanek
i łowiczan, przygotowanego pod okiem profesjonalnych twórców teatralnych.
W ramach projektu odbędzie się również pokaz nagradzanego na festiwalach w całej Polsce spektaklu dokumentalnego „Jesteśmy przynętą, kochanie!” (Teatr Ósmego Dnia w Poznaniu, reż. Agnieszka Wąsikowska).

***
Łowicz to miasto folkloru, historii i tradycji. Ale co to znaczy dla nas, 30-latków? Mieszkają tu osoby, które pamiętają II Wojnę Światową, które spędziły tu całe swoje życie. Wyjeżdżają stąd osoby, dla których to miasto, to za mało. Wracają tu ci, którzy dalej nie znaleźli lepszego miejsca. Są też tacy, którzy nigdy nie wyjechali dalej, niż 30 km stąd. I każda z tych historii składa się na opowieść tego miasta. TO MIASTO TO MOJA OPOWIEŚĆ.