TIPES TOPES #13 / 27-29 XI

TIPES TOPES #13 / 27-29 XI


27 XI (piątek)
20:00 Aleksandra Grzegorek / Olka Grzegorka
Z muzyką w tle – wystawa
21:00 KOBIETY – koncert

28 XI (sobota)
20:00 Piotr Kurek – koncert
21:00 STARA RZEKA – koncert

29 XI (niedziela)
18:00 Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu – reż. Roy Andersson – film


Bilety w cenie 10 PLN za każdy dzień do nabycia w kasie Kina FENIX przy ul. Podrzecznej 20 w Łowiczu. Kasa czynna na godzinę przed pierwszym seansem.



info koncertowe:

27.11 KOBIETY
Kobiety to pierwszy polski zespół, którego muzykę dziennikarze mogli opisać za pomocą terminu avant pop. W wolnym tłumaczeniu oznacza to ni miej ni więcej tylko piosenki zbyt dobre i kunsztowne by mogły stać się masowymi hitami. Taki też los spotkał nagrania z pierwszych trzech płyt tej trójmiejskiej formacji, które pomimo swej niezaprzeczalnej melodyjności i charakteru nie wyszły poza krąg oklasków krytyków i fanów muzyki alternatywnej. Tych ostatnich grupa dowodzona przez Grzegorza Nawrockiego ujęła syntezą francuskiej zmysłowości, niemieckiej precyzji i nadbałtyckiej neurozy. Wydany w 2000 roku debiutancki album „Kobiety” jest już dziś pozycją klasyczną jeśli chodzi o dorobek rodzimej fonografii. Płyta przełamywała polskie kompleksy odnośnie zachodnich produkcji zarówno pod względem brzmienia jak i poziomu kompozycji. Sztandarową piosenką z krążka został przyjemny niczym morska bryza na sopockim Monciaku utwór „Marcello”, który pomimo swego wyrafinowania z powodzeniem radził sobie radiowych playlistach. Dwa kolejne albumy, wydany w 2004 roku „Pozwól sobie” i pochodząca z 2007 roku „Amnestia” (mianowana do nagrody Paszporty Polityki) tylko ugruntowały pozycję Kobiet jako jednego z najlepszych gitarowo piosenkowych zespołów między Bugiem a Odrą. Nie mamy wątpliwości, iż status ten podtrzymała wydana jesienią 2011 roku najbardziej przebojowa, spójna i radiowa płyta w dorobku Kobiet – „Mutanty”. Album został okrzyknięty przez redakcję Machiny „Płytą roku 2011”.

Skład:
Grzegorz Nawrocki – vox, gitara
Marta Handschke – vox
Pat Stawiński – bas
Karol Pawłowski – perkusja
Paweł Nowicki – wibrafon, keyboard

Dyskografia:
2000 – Kobiety (reedycja 2014)
2004 – Pozwól sobie
2007 – Amnestia
2011 – Mutanty
2015 – Podarte sukienki

28.11 STARA RZEKA
7 października ukaże się drugi i jednocześnie ostatni album projektu Stara Rzeka, za którym stoi Kuba Ziołek (m. in. Innercity Ensemble, Kapital, Alameda 5). Tego samego dnia, w Warszawie w Narodowym Instytucie Audiowizualnym odbędzie się również koncert premierowy promujący to wydawnictwo. Album nosi tytuł „Zamknęły się oczy ziemi” i trafi do sprzedaży za pośrednictwem krakowskiej wytwórni Instant Classic w formie dwupłytowego wydawnictwa.

W planach jest również wersja winylowa, która powinna trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku.

Materiał został w całości nagrany przez Ziołka, a za oprawę graficzną ponownie odpowiada Agnieszka Zwara. Gościnnie udzielają się Radek Dziubek oraz Wojciech Jachna. „Niektóre utwory na nowy album powstały jeszcze przed wydaniem pierwszej płyty. Zgromadziłem sporo materiału przez te dwa lata, ale nie potrafiłem się zebrać, aby wszystko sprawnie nagrać w jednym terminie. Album leżał rozgrzebany przez ponad rok, gdyż bardziej się poświęciłem innym zespołom.”- opowiada o nowej płycie Ziołek.

Fani debiutanckiego „Cienia chmury nad ukrytym polem” nie powinni być zawiedzeni nowymi kompozycjami. – Nie ma tu jakieś rewolucji stylistycznej jak w przypadku dwóch albumów Alamedy.

Wciąż dużo w muzyce Starej Rzeki smętów, długich dźwięków, trzasków i przesterów. Na pewno chciałem nagrać kilka nowych utworów, które byłyby bardziej czytelne, bardziej bezpośrednie i minimalistyczne, mniej polegające na pogłosach. I bardziej osobiste – trochę o miłości, o samotności, o spokoju, o chaosie, o śmierci, o szczęściu. Jeśli jest jakaś idea, która je spaja, to jest ona zawarta w cytacie z „Fiaska” Lema. Śmiałe i odważne piękno powstaje tam, gdzie niczym nie rządzi żaden interes. Prosta, zwięzła i wspaniała myśl – tłumaczy muzyk.

W nowych kompozycjach pojawiają się motywy z twórczości m.in. Alberta Aylera, Pharaoh Sandersa i Moondoga. – W pierwszym utworze ułożyłem melodię na cytrze i po jakimś czasie zorientowałem się, że gram utwór Moondoga. Pod tym względem mnie zainspirował – wyjaśnia Ziołek. – Aylera i Sandersa dawno nie słuchałem, ale to były jedyne dwa winyle z free jazzem, które miałem w domu, a chciałem z nich wybrać fragmenty i na żywo loopować z gramofonu do ścieżki dźwiękowej z czterech wzmacniaczy gitarowych i buddha machine. To nie są jakieś bardzo przemyślane ruchy, raczej zabawa z dźwiękiem.

Koniec Starej Rzeki nie oznacza zaprzestania aktywności koncertowej pod tą nazwą. – Planuję dalej koncertować solo jako Stara Rzeka, przynajmniej dopóki nie urodzi mi się w głowie nowa formuła dla mojej solowej działalności – tłumaczy Ziołek.

Bandcamp – https://stararzeka.bandcamp.com/ <https://stararzeka.bandcamp.com/>
Płyta na YT – https://www.youtube.com/watch?v=76zOryTNxx8 <https://www.youtube.com/watch?v=76zOryTNxx8>
nowe recenzje / wywiad

Quietus – http://thequietus.com/articles/18949-the-lead-review-stara-rzeka-zamkny-si-oczy-ziemi <http://thequietus.com/articles/18949-the-lead-review-stara-rzeka-zamkny-si-oczy-ziemi>
Polityka – http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/muzyka/1636205,1,recenzja-plyty-stara-rzeka-zamknely-sie-oczy-ziemi.read <http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/muzyka/1636205,1,recenzja-plyty-stara-rzeka-zamknely-sie-oczy-ziemi.read>
Polifonia – http://polifonia.blog.polityka.pl/2015/10/13/dlaczego-lewandowski-nie-slucha-starej-rzeki/ <http://polifonia.blog.polityka.pl/2015/10/13/dlaczego-lewandowski-nie-slucha-starej-rzeki/>

Wywiad – http://ninateka.pl/film/opowiesci-znad-czarnej-wody-wywiad-z-kuba <http://ninateka.pl/film/opowiesci-znad-czarnej-wody-wywiad-z-kuba>

PIOTR KUREK

Zamieszkały w Warszawie muzyk, znany z projektu Piętnastka oraz kilku solowych albumów wydanych przez Sangoplasmo, Digitalis oraz Crónica. Współpracował z grupami teatralnymi i tańca współczesnego: Lubelskim Teatrem Tańca i Centre Chorégraphique National de Rillieux-la-Pape (Lyon). Jest autorem bądź współautorem wielu projektów instrumentalnych m.in. Heroiny, Suaves Figures (z Sylvią Monnier), Betaville, Piętnastka (z Hubertem Zemlerem). Uczestniczył w festiwalach muzycznych i teatralnych, m.in. Unsound (Nowy Jork, Kraków), Humanist SK (Paryż), OFF Festival (Katowice), CTM (Berlin) itd.

http://piotrkurek.bandcamp.com/ <http://l.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fpiotrkurek.bandcamp.com%2F&h=PAQEtrRKY&enc=AZMrYZ9U1pcmwHlN4HMK0Jwt7IU_-VheYJ_JaTbpaMY1NesNutUq45yDKrd3YZTXmVg&s=1>

wystawa:

27-29.11
Z MUZYKĄ W TLE
Wizualizacja dźwięków to zagadnienie znane od lat, bliskie również autorce. Wystawa przedstawia dwa zbiory prac: autorskie okładki płyt muzycznych oraz bardziej prywatne, czysto estetyczne obrazki inspirowane konkretnymi utworami muzycznymi. Co również istotne – podobnie jak łowickie wycinanki – wykonywane ręcznie, z papieru, jednak o zupełnie innym charakterze. Przedstawienia raz abstrakcyjne, raz bardziej dosłowne – w zależności od gatunku muzycznego.

autorka:
Aleksandra Grzegorek / Olka Grzegorka
Rodowita łowiczanka, już częściowo poznanianka, z małą domieszką łodzianki. Zajmuje się warsztatami twórczymi dla dzieci i dorosłych oraz grafiką projektową, w ostatnim czasie – zwłaszcza ilustracjami. Studentka Wydziału Edukacji Artystycznej na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu (była Akademia Sztuk Pięknych).
www.olka-grzegorka.blogspot.com

29.11 GOŁĄB PRZYSIADŁ NA GAŁĘZI I ROZMYŚLA O ISNIENIU – reż. Roy Andersson
Kino Fenix godz.18:00

„Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu” to surrealistyczna komedia, która została okrzyknięta przez krytykówfilmowych, mistrzowskim domknięciem trylogii absurdu Roya Anderssona, na którą złożyły się też filmy „Do ciebie, człowieku” i „Pieśni z drugiego piętra”. Najnowszy obraz szwedzkiego reżysera to ukoronowanie jego twórczości, za który wyróżniono go Złotym Lwem, najważniejszą nagrodą MFF w Wenecji.
Dwaj domokrążni sprzedawcy, Sam i Jonathan, jak współcześni Don Kichot i Sancho Pansa zabierają widza na wędrówkę przez kalejdoskop ludzkich losów. Podróż ta pokazuje piękno jednych chwil, błahość innych, humor i tragedię, które tkwią w ludziach, wielkość człowieczeństwa i jego kruchość. Tytuł nawiązuje do ptaków z obrazu Breugla „Myśliwi na śniegu”, które z wysoka obserwują świat i wydają się myśleć: Kim są ludzie? Za czym tak gonią? Podobnie jak inne obrazy tego reżysera, film stanowi łańcuch epizodów, mających kulminacje w absurdalnych wizjach, pełnych zarazem czarnego humoru, jak i tragizmu. Żeby zrealizować swoje dzieło w takiej formie, jak zapragnął, reżyser przez siedem lat pracował, robiąc reklamy i w ten sposób gromadząc środki na w pełni niezależny film. Andersson nie chciał być podporządkowany oczekiwaniom producentów, chciał nakręcić film utrzymany w takim stylu, za jaki kochają go widzowie, co udało mu się w pełni. Pokazywany na rozlicznych festiwalach filmowych obraz uwodzi inteligentnym poczuciem humoru, intertekstualnymi odniesieniami i śmiałym spojrzeniem na ludzką egzystencję.
https://www.youtube.com/watch?v=rprX9aYWCRg